Drabbelkę napisałam już jakiś czas temu, ale kompletnie zapomniałam o wstawieniu jej. Odświeżam więc bloga i tekst "Ciężko razem". Uprzedzę tylko, że na kolejne teksty do Kuroko no basket, będziecie chyba musieli trochę poczekać. A dokładniej, do drugiego sezonu, bo jak na razie KnB jest mi zupełnie obojętne. Właściwie, to o nim zapomniałam.
***
– I co? I co? – Kuroko patrzy na Kise, który
teraz niemal wgniata go w oparcie parkowej ławki samym swoim wzrokiem.
Wzrusza ramionami.
– Kurokochi! Tak nie można! – jęczy, na co
siedzący tuż obok Tetsuyi Aomine wzdycha cierpiętniczo. – No powiedz nam. Nam
nie powiesz?
– Było fajnie – odpowiada Kuroko, wbijając w
Kise swoje markowe spojrzenie człowieka wiecznie nieogarniającego rzeczywistości.
– Na łóżku czy na stole? Dużego ma? Jak
długo? Ile razy pod rząd?
– Na łóżku. Dwadzieścia trzy centymetry.
Godzinę i dziesięć minut. Trzy razy z piętnastominutową przerwą – mówi, ani na
chwilę się nie zająkując.
Zapada cisza. Kuroko patrzy na Kise, Kise
patrzy na Aomine, Aomine odwraca głowę w drugą stronę, nagle zainteresowany
grubym dzieckiem zajadającym się lodami.
– Sorry za spóźnienie – podbiega nieco
zdyszany Kagami. – Ale Hyuuga mnie trochę przetrzymał i… – Aomine wstaje,
wymija Kagamiego i z dumnie uniesioną głową odchodzi. – Stało się coś? – Taiga
ogląda się jeszcze za Daikim.
– Nic, tylko ma dwadzieścia centymetrów, może
przez pół godziny i najwyżej dwa razy pod rząd – odpowiada obrażony Kise,
zakładając ręce na klatce piersiowej. – Kagami? – ożywia się nagle Ryouta. –
Dałbyś mu seks korepetycje?
Przepraszam za wyrażenie, ale: JEBŁAM XD
OdpowiedzUsuńHahhaa.. .wyobraziłam sb Kuroko z linijką i wgl. (~ -o- ~)
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńWiem, zupełnie nie w porę,że o to zapytam,ale...Często o tym myślę i myślę i postanowiłam o to zapytać. W mordę nie dostanę,nie?
Chodzi mianowicie o jedno,chyba 11 albo 8 rozdziałowe opowiadanie z sasunaru,które usunęłaś,bo było beznadziejne?(tak sama napisałaś) w co ja się nie mogę zgodzić,bo to jedno z niewielu opowiadań,które zapadly mi pamięci.
I teraz przechodze do sedna, masz je może na dysku? Może jest nadzieja,że nie usunęłaś całkowicie?
Nie wiem co moglabym jeszcze napisać,ale wiedź,że czasami wracam do tego opowiadania myslami,do tego naprawdę dobrego opowiadania...
Liczę na odpowiedź:)
Ps. świetne drabble!
Ja usuwałam jakieś opowiadanie? Nie pomyliłaś mnie z kimś?
UsuńO,chyba na to wygląda,że jednak z kimś Cię pomyliłam...
UsuńAle byłam pewna,że to Ty...
Przepraszam za zamieszanie w takim razie (:
Nawet osoba która nie przepadała by za yaoi w tym momencie walnęła by o blat jak ja. Sikam tu ze śmiechu i zastanawiam się jak jeszcze okrutnie potraktujesz Kagamiego. Na 2 serię również czekam. Ale jak to na anime przystało liczę że nowy odcinek szybciej niż za pół roku- rok się nie pojawi. Ciekawe tylko czy Kagami jest tak samo energiczny i diabelski w łóżku, tak jak grając w koszykówkę.
OdpowiedzUsuńBłaaaaaagaaaam, wróć tu!
OdpowiedzUsuńTo jest takie piękne xD
Ja chcę więcej!
Powaliłaś mnie na łopatki, a jak przeczytałam to wszystko pod rząd to już w ogóle umarłam.
Smutno, że od tak dawna cię tu nie ma. :c
Ale jak coś, to będę czekać :3 I bardzo chętnie przeczytam coś nowego spot twoich palców :3
Poprawiłaś mi humor :3 Dziękuję :)
Jeszcze się nie pozbierałam xDDDDDD
OdpowiedzUsuń